Rotorua to miasto położone w bardzo aktywnej termalnie części Nowej Zelandii. Turyści, którzy tu przybywają, nierzadko bywają zaskoczeni. Nie tyle pięknymi widokami, co dość nieprzyjemnym zapachem siarkowodoru. Pomijając jednak tę drobną niedogodność, miejscowość ma wyjątkowo wiele do zaoferowania. Zapraszamy na podróż do geotermalnej stolicy Nowej Zelandii razem z Miodami Manuka.

• Rotorua stolica Nowej Zelandii
• Ciekawostki o Rotorua
• Miód Manuka z Nowej Zelandii
• Źródło Miodu Manuka MGO™ 
• Czy warto jechać do Nowej Zelandii 

 

Geotermalna stolica Nowej Zelandii 

Rotorua rok w rok przyciąga rzesze turystów. Aktywność geotermalna to tylko jeden z czynników, który wpływa na ogromną popularność tego miejsca. Przyjezdni chcą na własne oczy zobaczyć gigantyczne gejzery, a także zrelaksować się w termalnym SPA.

 

Ciekawostki o Rotorua

Nie wszyscy wiedzą, że jeszcze w XIV wieku miasto i jego okolice były zamieszkiwane wyłącznie przez Maorysów. Jeszcze w XIX wieku toczyli oni krwawe bitwy o prawo do własnych ziem. Dzisiaj co trzecia osoba zamieszkująca miasto, to Maorys - podczas gdy na pozostałych terenach nowej Zelandii zaledwie co dwunasty mieszkaniec jest pochodzenia Moryskiego. Dlatego też Rotoruę uważa się za ośrodek kultury Maoryskiej.

 

Podróż do Nowej Zelandii

O tym, co warto zobaczyć w Nowej Zelandii, pisaliśmy już we wcześniejszych artykułach. Informacje na ten temat znajdziecie tutaj. Turyści zastanawiający się, co warto zobaczyć w Nowej Zelandii, powinni odwiedzić miasto i jego okolice. Oto najciekawsze miejsca w Rotorua:

• Te Puia - to dawna Maoryska twierdza, która została wybudowana w woku 1325. O jej właściwościach obronnych niech świadczy fakt, że nigdy nie została zdobyta podczas bitwy. Obecnie uznaje się ją za centrum kultury Maorysów i zjawisk geotermalnych Nowej Zelandii. Położona jest w dolinie Whakarewarewa, która leży na południe od miasta i zajmuje imponujący obszar 60 hektarów.

• gejzer Pohutu - uznawany jest za najbardziej aktywny gejzer na całej półkuli południowej, a jednocześnie najmniej zawodny w skali całego świata. Para i strumienie gorącej wody są z niego wyrzucane na wysokość nawet trzydziestu metrów - raz lub dwa razy na godzinę. Jako ciekawostkę dodamy, że jakiś czas temu aktywność gejzeru była poważnie zagrożona. Przyczynili się do tego mieszkańcy Rotorui, którzy masowo wykonywali przydomowe odwierty w poszukiwaniu źródeł termalnych. Tym samym przyczyniali się do obniżania zasobności gorących źródeł - w tym gejzera Pohutu. O jego popularności niech świadczy to, że rok w rok jego widokiem cieszy oczy ponad półtora miliona turystów.

• błotny basen Purapuawhet - nazwa tej atrakcji w tłumaczeniu na język polski to “gwiezdny pył”. Skupiska wrzącego błota podobno przypominają nieco Drogę Mleczną, chociaż ciężko na pierwszy rzut oka uchwycić to podobieństwo. Ciemny kolor błota w basenie to zasługa czarnej siarki.

• dom Kiwi - jest to jedno z niewielu miejsc w Nowej Zelandii, gdzie na żywo można obejrzeć ptaka będącego symbolem tego kraju. Żeruje on wyłącznie w zupełnej ciemności, toteż w takich właśnie warunkach można go zobaczyć na własne oczy w Kiwi House.

Nowa Zelandia jest pełna urokliwych miejsc 

 

Podróż do Nowej Zelandii z Miodami Manuka MGO™

Turyści z Polski często zastanawiają się, jak wygląda lot do Rotoura. Słusznie zresztą - wystarczy zerknąć na mapę, by przekonać się, że jest to podróż na koniec świata. Sposobów na dostanie się do Nowej Zelandii jest naprawdę wiele. Co prawda, nie istnieją loty bezpośrednie, jednak można skorzystać z opcji przesiadki w Dubaju, Azji lub Ameryce Północnej.

Trasa do pokonania to “zaledwie” 17 000 kilometrów, trzeba więc przygotować się na spory wydatek związany z biletem lotniczym. Oraz na długi czas lotu - nawet kilkanaście godzin. Podróż z Miodem Manuka MGO™ będzie znacznie przyjemniejsza. Pyszny smak miodu doda energii na kolejne godziny.

Jeśli chodzi o język w Nowej Zelandii, to bez żadnego problemu można tutaj dogadać się w języku angielskim, chociaż w przypadku prawdziwych Nowozelandczyków może być to dość trudne, ze względu na specyficzny sposób wymowy. Mieszkańcy mają tendencję do skracania wyrazów, łączenia słów ze sobą i szybkiej, niewyraźnej mowy. Wystarczy dodać do tego oryginalny akcent i kłopoty językowe gotowe.

Drugim językiem urzędowym w Nowej Zelandii jest język maoryski. Przed podróżą warto stworzyć sobie podręczną listę przydatnych pojęć, choćby po to, by móc się przywitać w rodzimym języku Nowozelandczyków.

 

U źródła Miodu Manuka MGO™

Z racji tego, że na terenie Nowej Zelandii występuje mnóstwo gatunków roślin, to różnorodność gatunków miodu jest tutaj ogromna. Warto skupić się na tym temacie podczas podróży. Nowozelandzkie miody to przede wszystkim oryginalny Miód Manuka MGO™.

Wyjątkowy miód o wysokiej zawartości methylglyoxalu w ilościach niespotykanych w innych typach miodu. Temat nowozelandzkich miodów poruszyliśmy już we wcześniejszych artykułach. 

 

Podróż do Nowej Zelandii - czy warto?

Nowa Zelandia zachwyca nie tylko pięknymi krajobrazami, pysznym jedzeniem i miodami. Warto tu przyjechać w poszukiwaniu spokoju i życzliwości. Nowozelandczycy żyją w wieloetnicznym społeczeństwie, na co dzień są uprzejmi i uśmiechnięci. Pisaliśmy o tym tutaj. Mieszkańcy kraju jak nikt inny cieszą się z drobnych przyjemności i uwielbiają czerpać energię z natury. Warto więc odwiedzić Nową Zelandię. Choćby po to, by się tego od nich nauczyć.