Rotorua to miasto położone w bardzo aktywnej termalnie części Nowej Zelandii. Turyści, którzy tu przybywają, nierzadko bywają zaskoczeni. Nie tyle pięknymi widokami, co dość nieprzyjemnym zapachem siarkowodoru. Pomijając jednak tę drobną niedogodność, miejscowość ma wyjątkowo wiele do zaoferowania. Zapraszamy na podróż do geotermalnej stolicy Nowej Zelandii razem z Miodami Manuka.
Majestatyczne góry, głębokie jaskinie, bujne lasy, malownicze jeziora i rzeki, wodospady, urokliwe wysepki, piękne plaże nad oceanem… Wymieniać można by jeszcze bardzo długo, ale najlepiej zobaczyć te, zapierające dech w piersiach, krajobrazy na własne oczy. O czym mowa? Oczywiście o Nowej Zelandii!
Gora Cooka to niezaprzeczalnie jedna z ikon Nowej Zelandii. Monumentalna, pokryta śniegiem góra w kształcie piramidy wznosząca się tuż u stóp krystalicznie czystych wód polodowcowego jeziora Hookera z pewnością budzi respekt. I słusznie, bo wyprawa na Górę Cooka przypomina wspinaczkę na Mount Everest.
Nowa Zelandia, ojczyzna Manuki, to kraina przepięknych plenerów i zadziwiających zjawisk przyrody. Gorące źródło, które wygląda jak kieliszek szampana czy gejzery – a do tego widoki prosto z „Władcy Pierścieni”… i maoryscy wojownicy. Tym razem to Manuka nas oprowadza!