Tysiącletnia tradycja, niepowtarzalny, świeży, kwaśno-pikantny smak, praktycznie zero kalorii, a przede wszystkim samo zdrowie! O czym mowa? Oczywiście o koreańskiej kiszonce kimchi. Mieszkańcy Korei zjadają jej ponad 20 kg rocznie, ale od kilku lat zaczyna podbijać również serca Europejczyków. Gotowe kimchi możemy dostać już w polskich sklepach, warto jednak spróbować zrobić je samemu.
Czym jest kimchi?
Kimchi to nic innego, jak kiszone warzywa z przyprawami. Bazą potrawy jest kapusta pekińska, ale może nią być także rzepa czy ogórek. Wydawałoby się nic nadzwyczajnego, zwłaszcza dla nas Polaków rozkochanych w kiszonkach. Jednak prawdziwą tajemnicę kimchi stanowią dodatki i to one stanowią o wyjątkowości tego dania.
W różnych częściach Korei przygotowanie kimchi może być odmienne, podobnie jak składniki, których używa się do jego przygotowania. Na wybrzeżu do kiszonki dodawane są np. świeże ostrygi czy suszone krewetki, w innych regionach z kolei owoce, jak jabłka, gruszki czy nashi.
Swoje unikalne przepisy mają nie tylko poszczególne koreańskie rodziny, wsie czy miasteczka, ale także buddyjskie klasztory. Jak dotąd nazwano i opisano już ponad 300 rodzajów tej potrawy.
Jak zrobić kimchi?
Tak naprawdę przygotowanie kimchi nie jest trudniejsze niż ukiszenie tradycyjnych polskich ogórków. Potrzebujemy kapustę pekińską, marchew, rzodkiew, cebulę, czosnek, paprykę gochugaru, mąkę ryżową, a także imbir oraz cukier trzcinowy.
Najtrudniejszy do zdobycia składnik to papryka gochugaru. Można ją oczywiście zastąpić inną ostrą odmianą, jak jalapeno czy habanero. Jeżeli jednak chcemy zrobić prawdziwe koreańskie kimchi, a nie dostaniemy gochugaru w sklepie, możemy bez problemu zamówić ją w internecie. Delikatne płatki papryki mają idealny balans ostrości oraz smaku papryki, a także piękny, głęboki czerwony kolor.
Przepis na kimchi jest zaskakująco prosty
Przepis na kimchi z Miodem Manuka
Przepis na koreańską kiszonkę z Miodem jest naprawdę prosty. Potrzebujemy:
- 2 główki kapusty pekińskiej,
- 1 marchewkę,
- 1 białą rzodkiew,
- 1 niedużą cebulę,
- 8–10 ząbków czosnku,
- mały pęczek dymki,
- 30 g świeżego imbiru,
- 50 g papryki gochugaru,
- 1 łyżkę pasty gochugaru,
- 1 łyżkę mąki ryżowej,
- 1 łyżkę sosu rybnego,
- 1 łyżkę miodu Manuka,
- 1 łyżkę cukru trzcinowego,
- ¼ szklanki soli.
Sposób przygotowania kimchi z miodem
Umyte liście kapusty dokładnie solimy zużywając całą sól, a następnie zalewamy wodą. Odstawiamy na 2 godziny, co jakiś mieszając, aby dokładnie się namoczyły.
W międzyczasie przygotowujemy marynatę. W 1 szklance wody rozpuszczany mąkę ryżową i cukier, a następnie podgrzewamy, cały czas mieszając, tak by powstał kleik. Rzodkiew oraz marchewkę obieramy i kroimy na cienkie paski, a dymkę na duże kawałki.
Obrany czosnek, cebulę oraz imbir miksujemy za pomocą blendera. Następnie dodajemy sos rybny, paprykę, pastę gochugaru, Miód Manuka oraz warzywa. Wszystko dokładnie mieszamy.
Miód Manuka to idealne wzmocnienie kapusty kimchi. Zawiera bowiem zawiera naturalny związek methylglyoxal (MGO) w ilości niespotykanej w żadnym innym gatunku miodu.
Namoczone w solance liście kapusty płuczemy i dokładnie pokrywamy przygotowaną marynatą. Następnie liście zwijamy w rulony, układamy w dużym, najlepiej kamiennym naczyniu oraz przyciskamy, aż sok wypłynie na wierzch. Naczynie dokładnie przykrywamy i odstawiamy na kilka dni.
Z czym jeść kimchi?
Kimchi to świetna przystawka, ale także dodatek do dań głównych, czy nawet zup i gulaszy. Choć niezwykle wyrazista, doskonale komponuje się także z innymi produktami. Sprawdzi się zarówno na ciepło, jak i na zimno. W diecie mięsnej i wegańskiej. Stanowi idealny dodatek do surówek, sałatek, ale również ryb i owoców morza.
To niezwykły składnik, który w zaledwie kilka minut zmieni tradycyjną potrawę w coś naprawdę zaskakującego. Możemy np. dodać kapustę kimchi do rosołu, a powstanie kimchi guk – pożywna, rozgrzewająca zupa, doskonała zwłaszcza na jesienno-zimowe chłody.
Kimchi będzie świetnym dodatkiem do zup
Jak przechowywać kimchi?
Kiszonki przygotowane w kamiennych naczyniach mogą być przechowywane przez cały rok. Nie tylko nie reagują one z kiszonką, ale także mają właściwości higroskopijne, co pomaga uniknąć pleśni. Tak właśnie przygotowywana jest tradycyjna potrawa w Korei przed zimą.
Obecnie kapustę kimchi robi się w dużo mniejszych ilościach, a także częściej. W związku z tym umieszczana jest w plastikowych pojemnikach, a następnie przechowywane w lodówce.