Miód Manuka MGO™ to produkt, który z roku na rok staje się coraz bardziej popularny. Uprawa krzewów manuka to naprawdę fascynujący temat, który warto poruszyć nieco głębiej.
Święta Bożego Narodzenia kojarzą nam się z choinką, Świętym Mikołajem, wigilijną kolacją czy opłatkiem. A jak jest na świecie? Czy są zwyczaje, które mogą nas zaskoczyć? Zajrzyjmy na drugi koniec świata, do odległej Nowej Zelandii. Tutaj Święta to szczyt sezonu wakacyjnego, czyli słońce, plaża, zabawa i grill od rana do wieczora!
Pandemia trwa i choć Nowa Zelandia jest krajem, który świetnie radzi sobie z koronawirusem, jej granice wciąż są zamknięte. Nie powinno to dziwić – rząd robi wszystko, aby utrzymać niski poziom zakażeń, a osoby podróżujące z krajów, w których jest ich więcej, stanowią ryzyko. Kiedy zatem Nowa Zelandia otworzy granice?
Wiele osób coraz częściej myśli o emigracji do innego kraju. Nowa Zelandia wydaje się niezwykle ciekawą destynacją ze względu na piękne krajobrazy, optymalną roczną temperaturę czy fakt, że Nowozelandczycy to statystycznie jedno z najszczęśliwszych społeczeństw. Planując stały wyjazd do Nowej Zelandii, warto sprawdzić, jak wygląda tam system edukacji i organizacja roku szkolnego, aby przygotować dzieci do aklimatyzacji w nowym miejscu.
Tradycja obchodów Dnia Matki sięga już czasów Starożytnych Greków i Rzymian, kiedy to kultem otaczano matki-boginie. Współcześnie Dzień Matki świętowany jest na całym świecie i został ustanowiony, aby dzieci mogły podziękować swoim mamom za trud i wysiłek włożony w ich wychowanie. Wszyscy wiemy, jak obchodzimy to święto w Polsce, ale warto też przyjrzeć się zwyczajom w innych częściach świata – zwłaszcza w Nowej Zelandii.
O szkodliwości palenia papierosów wie chyba każdy. Palenie powoduje raka i inne choroby płuc, przyczynia się do zawałów serca, miażdżycy, zakrzepicy i wielu innych schorzeń. W Polsce Ministerstwo Zdrowia ostrzega przed tymi skutkami, umieszczając na opakowaniach papierosów stosowne napisy i zdjęcia. Nowa Zelandia poszła jednak o krok dalej, proponując prawo całkowicie zakazujące palenia.
Ze względu na to, że Nowa Zelandia jest byłą kolonią brytyjską i dodatkowo stosunkowo młodym krajem, jej kulinaria nie mają własnej tradycji. Nowozelandczycy mają wprawdzie swoje narodowe potrawy, jednak w większości stanowią one połączenie egzotyki z europejskimi zwyczajami. Nie zmienia to faktu, że nowozelandzka kuchnia może być ciekawa i z pewnością oferuje nowe smaki. Musimy jednak wiedzieć, czego i gdzie szukać!
Kraj Długiej Białej Chmury, czyli Nowa Zelandia jest często postrzegany jako idealne miejsce do życia. Dziewiczy krajobraz rodem z Władcy Pierścieni, optymalna temperatura i bezpośredni dostęp do unikatowego miodu manuka. Nowozelandczycy są zrelaksowani, nie przepracowują się i nie spełniają na siłę oczekiwań innych. Przybliżamy styl życia i sposób odpoczynku jednych z najszczęśliwszych ludzi na świecie.
Przygotowania związane ze ślubem i weselem to czas wielkiego szczęścia, ale także stresu i nerwów dla przyszłej Pary Młodej. Dlatego warto zaplanować również podróż poślubną, czyli miesiąc miodowy, podczas którego zrelaksujecie się i pobędziecie ze sobą z dala od wszelkich trosk i zmartwień. Miesiąc miodowy to czas naładowania baterii, czas tylko dla Was. A gdzie lepiej naładować baterie niż na drugim końcu świata? Nowa Zelandia to idealne miejsce na miesiąc miodowy!
Pszczelarstwo w Nowej Zelandii rozwija się bardzo prężnie i jego wzrostu nie zatrzymuje nawet obecna od ponad roku pandemia koronawirusa. Warto rozważyć Nową Zelandię, jeśli poszukujemy pracy jako pszczelarz. Oprócz pracy wśród pięknych, dziewiczych nowozelandzkich terenów można tam bowiem liczyć również na… całkiem niezłe wynagrodzenie.
Na co dzień mało kto zastanawia się, w jaki sposób pszczoły wpływają na naszą rzeczywistość, poza tym, że produkują uwielbiany przez wszystkich miód. Tymczasem pszczoły zapylają kwiaty, a co za tym idzie, odgrywają ogromną rolę dla całego światowego ekosystemu. Przyczyniają się także do produkcji żywności – gdyby nie one, nasza dieta byłaby nudna i monotonna. Właśnie dlatego tak ważne jest zadbanie o przyszłość tego gatunku – choćby wzorem Nowej Zelandii!
Pandemia koronawirusa trwa już prawie od roku, odciskając piętno nie tylko na światowej gospodarce, ale również na stanie psychicznym wielu osób. Nowe zakażenia, kolejne ograniczenia i restrykcje, zamykanie miejsc publicznych to nowa codzienność dla ludzi na całym świecie.
Nowa Zelandia jest krajem, który słynie przede wszystkim ze wspaniałych krajobrazów rodem z “Władcy Pierścieni”, a także z dziewiczego charakteru występującej tam natury. Co więcej, nowozelandzkie przestrzenie możemy podziwiać, ciesząc się jednocześnie świeżym powietrzem. Czyste powietrze Nowej Zelandii już dawno stało się marką samą w sobie i jest szczególnie pożądane przez osoby żyjące w zanieczyszczonych państwach.
Choć rdzenni mieszkańcy Nowej Zelandii stanowią obecnie zaledwie 10% populacji kraju, ich kultura i tradycja są wciąż obecne na wyspach i traktowane z szacunkiem przez Nowozelandczyków. Warto przyjrzeć się zatem nieco bliżej ludziom, którzy jako pierwsi przybyli na dziewicze tereny Kraju Długiej Białej Chmury.
Nowa Zelandia co roku przyciąga z całego świata tysiące turystów spragnionych zapierających dech w piersiach widoków. Dzięki wyprawie Jamesa Cooka z XVII wieku i jego skrupulatnym notatkom, Europejczycy oraz reszta świata dowiedzieli się o tych wspaniałych wyspach. Postanowiliśmy więc przedstawić Wam krótką historię tego młodego, dziewiczego kraju.
Gora Cooka to niezaprzeczalnie jedna z ikon Nowej Zelandii. Monumentalna, pokryta śniegiem góra w kształcie piramidy wznosząca się tuż u stóp krystalicznie czystych wód polodowcowego jeziora Hookera z pewnością budzi respekt. I słusznie, bo wyprawa na Górę Cooka przypomina wspinaczkę na Mount Everest.
Krystalicznie czyste, turkusowe jezioro, a do tego łąki i pagórki ze scenerii “Władcy Pierścieni”. Oprócz tego monumentalne, ośnieżone szczyty Alp Południowych w tle. Tak właśnie prezentuje się krajobraz nowozelandzkiego Jeziora Tekapo, które oprócz tego, że wygląda przepięknie za dnia, nocą staje się “rezerwatem gwiazd”. Czy można chcieć więcej?
Queenstown to niewielkie, liczące około 15 tysięcy mieszkańców miasto na Wyspie Południowej Nowej Zelandii. Jego krajobraz stanowi przepiękne jezioro Wakatipu oraz schodzące wprost do niego góry. Queenstown znane jest ponadto jako kurort narciarski oraz baza wypadowa dla wycieczek do fiordu Milford Sound. Przede wszystkim jednak jest stolicą ekstremalnych sportów!
Christchurch to pierwsze oficjalne miasto, które powstało na wyspach Nowej Zelandii. Na przestrzeni dekady zyskało międzynarodową sławę za sprawą tragedii, jakie je spotkały. Trzęsienia ziemi i zamachy terrorystyczne pozostawiły ślad w wizerunku miasta, które jednak wciąż zachwyca pięknem i powoli powstaje jak feniks z popiołów. Wybierając się do Christchurch, możemy na własne oczy zobaczyć, jak piękne, wysokorozwinięte miasto odzyskuje swoją utraconą świetność.
U podstawy gór na Południowej Wyspie Nowej Zelandii na powierzchni około 3 milionów hektarów rozciągają się wspaniałe i stare lasy bukowe. Nie ma tu praktycznie żadnej innej działalności poza pszczelarstwem. To tutaj powstają najczystsze i najbardziej naturalne miody, jakie możemy znaleźć – m.in. miód manuka oraz miód bukowy.