Wulkan Bromo - niebezpieczna wyprawa do Indonezji

Znajdujący się na wyspie Jawa wulkan Bromo jest najbardziej charakterystycznym elementem indonezyjskiego krajobrazu. Nie jest wprawdzie najwyższym szczytem ani Indonezji, ani Jawy, ale przez wielu uznawany jest za najpiękniejszy, zwłaszcza o wschodzie słońca. Wulkan Bromo jest jednak cały czas aktywny, a ostatnia erupcja miała miejsce niecałe cztery lata temu.

wulkan bromo indonezja

 

 

Wulkan Bromo - najbardziej znany wulkan w Indonezji

Wulkan Bromo znajduje się na wyspie Jawa, w jej wschodniej części. Mierzący 2329 m. n.p.m. nie jest jej najwyższym szczytem, ale uchodzi za zdecydowanie najbardziej rozpoznawalny wulkan w Indonezji. Znajduje się na równinie zwanej ergiem lub “piaskowym morzem”, czyli ogromnym obszarze pustynnych wydm - Pustyni Tennger. Jest tam najmłodszym z pięciu wulkanów i jednym z czterech aktywnych. Zarówno wulkan Bromo, jak i Pustynia Tennger znajdują się na terenie Parku Narodowego Bromo Tennger Semeru istniejącego od 1982 r.

Sam teren pustyni został objęty ochroną już w 1919 r. W Parku znajduje się także wulkan Semeru - najwyższy szczyt wyspy Jawa mierzący 3676 m. n.p.m. Wulkan Bromo wyrasta z kaldery o powierzchni 16 kilometrów kwadratowych, której wiek to około 820 tysięcy lat a wysokość 2100 metrów. Kaldera to zagłębienie spowodowane zniszczeniem szczytowej części wulkanu lub zapadnięciem jego stożka w wyniku erupcji.

 

Jak zaplanować wycieczkę na Bromo?

Aby udać się na wycieczkę na Bromo, należy dostać się do wioski Cemoro Lawang, która stanowi początek Parku Narodowego Bromo Tennger Semeru. Jest typową bazą wypadową na wulkan Bromo, dlatego znajdziemy tam jedynie kilka sklepów i restauracji. Można się tam dostać busem z Prombolingo, za który zapłacimy 50000 indonezyjskich rupii (około 13 złotych) lub 35000 (9 złotych), jeśli bus będzie pełny (zabierze 12 osób). Kierowcy busów nie lubią się targować. Droga z Prombolingo zajmuje około pół godziny.

W Cemoro Lawang możemy wynająć dżipa lub skuter. Większość pojazdów startuje w kierunku wulkanu około 3 w nocy (aby zdążyć na wschód słońca) dlatego, nawet jeśli sami nie planujemy tak wczesnej wycieczki na Bromo, na pewno zostaniemy obudzeni przez ryk silników. Jednak warto wstać jeszcze w nocy, aby tuż przed wschodem słońca znaleźć się na punkcie widokowym King-Kong, z którego możemy obserwować przepiękny spektakl słońca wschodzącego ponad stożkami wulkanów.

Na szczyt wulkanu Bromo można wejść pieszo albo wybrać jazdę koniem prowadzonym przez przewodnika. Bez względu na wybraną opcję trzeba pamiętać o zabezpieczeniu ust i nosa, ponieważ droga prowadząca na szczyt pokryta jest grubą warstwą pyłu wulkanicznego. Warto także wybrać buty, których nie będzie nam szkoda, ponieważ po takiej wędrówce będą całe pokryte czarnym pyłem, który bardzo trudno będzie wyczyścić.

Na szczycie warto przespacerować się wzdłuż krateru. Z wnętrza wulkanu Bromo można usłyszeć dźwięki przypominające gardłowe mruczenie, które budzą respekt i przypominają, że wulkan jest wciąż czynny. Dodatkowo krajobraz ze szczytu jest bardzo różnorodny – w zależności od strony, w którą spoglądamy. Z jednej strony można zobaczyć morze piasku, z drugiej rozległe lawowe pola, a z innej bujną roślinność Indonezji tam, gdzie kończy się pustynia.

wulkan bromo indonezja

Wulkan Bromo jest cały czas czynny

 

Erupcje wulkanu Bromo

W ciągu ostatnich 20 lat zanotowano kilka erupcji wulkanu Bromo. Najbardziej niebezpieczna miała miejsce w 2004 r., kiedy dwie osoby poniosły śmierć w wyniku uderzenia przez wyrzucane skały. W listopadzie 2010 r. z powodu gwałtownej erupcji zdecydowano o zamknięciu lotniska Malang oddalonego o 25 kilometrów od wulkanu Bromo. Przerywane erupcje trwały aż do stycznia 2011 r., w związku z czym wydano zakaz przebywania w promieniu 2 kilometrów od wulkanu przez mieszkańców i turystów. Ostatnia erupcja wulkanu Bromo nastąpiła w grudniu 2016 r.

 

Czy wulkan Bromo jest bezpieczny?

Planując wycieczkę na Bromo, należy na bieżąco śledzić informacje o aktywności wulkanów w Indonezji. Musimy pamiętać, że jest to aktywny wulkan, dlatego bardzo ważne jest, aby nie zbliżać się do niego, jeśli Indonezyjskie Centrum Wulkanologii i Geologii ogłosiło zakaz i ostrzeżenie przed zbliżającą się erupcją. Niemniej jednak aktywność wszystkich wulkanów jest stale monitorowana, dlatego w przypadku braku zagrożenia erupcją, wejście na krater jest całkowicie bezpieczne.

 

Wulkan Bromo - ciekawostki

Okolice wulkanu Bromo i pustyni Tennger zamieszkuje lud Tennger. To ostatnie 40 tysięcy przedstawicieli hinduskiego królestwa Blambangan, które nie istnieje od XVIII wieku. Członkowie tego ludu nie chcieli przejść na islam, dlatego schronili się w górach. Podkreślają oni swoją odrębność - mają własną tradycję i język. W czternastym dniu hinduskiego święta Yadnya Kasada wędrują oni na szczyt wulkanu Bromo, aby złożyć bogom ofiarę z ryżu, warzyw i zwierząt gospodarskich.

Około kilometr od wulkanu Bromo znajduje się bardzo ważna dla ludu Tennger świątynia Pura Luhur Poten. Właśnie tam organizowane jest wymienione wyżej hinduskie święto. Yadnya Kasada trwa miesiąc. Do budowy świątyni wykorzystano głównie kamienie wulkaniczne, co odróżnia ją np. od świątyń na pobliskiej wyspie Bali, które budowano z czerwonej cegły.

Jedną z ciekawostek jest również fakt, że temperatura w okolicy wulkanu Bromo spada nawet do 3 stopni Celsjusza, co jest niespotykane w innych regionach Indonezji.

 

Mafia w Indonezji

W 2014 r. podczas jednego z meczów piłkarskiej ligi indonezyjskiej padło aż pięć samobójczych goli. Mecz zakończył się wynikiem 3:2, a członkowie obydwu drużyn tłumaczyli, że chcieli za wszelką cenę przegrać mecz, aby nie znaleźć się w finale z drużyną FC Borneo. Zrobili to, jak twierdzą, z obawy przed mafią w Indonezji, która ponoć wspiera drużynę z Borneo.

Mówi się, że członkowie mafii w Indonezji mogą kontrolować również wejścia na niektóre wulkany. Można usłyszeć historie o tym, jak do turystów podchodzą miejscowi i natychmiast żądają pieniędzy za wejście z “przewodnikiem”, który często okazuje się osobą niepełnoletnią. Bez uiszczenia odpowiedniej opłaty możemy w ogóle nie wejść na szczyt wulkanu Bromo.

Turyści zdają sobie sprawę z istnienia mafii w Indonezji, jednak wielu twierdzi, że największą mafią jest tam… policja. Na indonezyjskich wyspach trzeba wręczać policjantom łapówki właściwie za wszystko. Istnieją nawet podejrzenia, że policja kradnie turystom wypożyczane skutery tylko po to, żeby przyjąć łapówkę za zgłoszenie kradzieży. Innych, poważniejszych zgłoszeń policja w Indonezji często nie przyjmuje.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium