Czarny bez to krzew, który był doceniany i wykorzystywany już w starożytności. To także nieodłączny, choć nieco zapomniany element naszego polskiego krajobrazu. Warto przypomnieć go sobie zwłaszcza teraz – przed zbliżającym się sezonem jesienno-zimowym. Już Hipokrates traktował bowiem tę roślinę jako podręczną apteczkę.
- Czarny bez – kwitnienie i owocowanie krzewu
- Miód z czarnego bzu
- Ziołomiody z dodatkiem ekstraktów z bzu
- Domowej roboty miód z kwiatami czarnego bzu
Czarny bez – kwitnienie i owocowanie krzewu
Czarny bez powszechnie występuje w większości krajów Europy, ale można spotkać go także w niektórych zakątkach Azji, Ameryce Północnej, Australii, a nawet w Afryce. Jak na krzew osiąga niezwykle imponujące rozmiary, bo nawet do 10 m wysokości.
Kwitnie wczesnym latem, zazwyczaj w maju lub czerwcu, a drobne jasnokremowe kwiaty o niezbyt przyjemnym, nieco mdławym zapachu, przyjmują postać sporych baldachów. Owoce czarnego bzu pojawiają się natomiast stopniowo - w sierpniu i we wrześniu. Zarówno kwiaty, jak i jagody rośliny są jadalne, jednak należy spożywać je po wcześniejszej obróbce termicznej lub ususzeniu. Bez w postaci surowej zawiera bowiem spore ilości sambunigryny – trującej substancji, która może wywołać mdłości i wymioty.
Miód z kwiatów czarnego bzu
Miód z czarnego bzu jest niezwykle rzadki, a w zasadzie praktycznie nie do dostania. Przyczyną jest najprawdopodobniej to, że bardzo trudno spotkać więcej niż kilka krzewów rosnących razem, w niewielkiej odległości od siebie. Zazwyczaj są to pojedyncze sztuki, które nie posiadają wystarczającej ilości kwiatów, by stworzyć jedną odmianę miodu.
Ten wyjątkowy gatunek ma piękną bursztynową barwę oraz bogaty, ale nieprzytłaczający smak i zapach. Nie jest tak łagodny, jak np. koniczynowy, ale też nie tak intensywny, jak gryczany czy manuka. Świetnie smakuje zwłaszcza ze świeżymi owocami czy sałatkami.
Ziołomiody z czarnym bzem
Zdecydowanie łatwiej możemy otrzymać ziołomiód z dodatkiem czarnego bzu. Warto po niego sięgnąć, ponieważ oprócz dobroczynnych właściwości samego miodu, produkt ten uzupełnia wiele cennych związków znajdujących się zarówno w kwiatach, jak i owocach czarnego bzu.
Zarówno kwiaty jak i owoce czarnego bzu mają sporo witamin
Miód z kwiatem czarnego bzu – przygotujmy go samodzielnie!
Zamiast kupować gotowy produkt, możemy też własnoręcznie przygotować miód z dodatkiem czarnego bzu.
Potrzebujemy:
- 20 baldachów kwiatowych czarnego bzu,
- 1½ szklanki miodu (najlepiej delikatniejszy w smaku gatunek).
Zerwane baldachy należy na około 2 godziny rozłożyć na papierze, aby pozbyć się nieproszonych gości, takich jak większe owady czy drobne robaczki. Nie należy myć kwiatów czarnego bzu, ponieważ utracimy wiele cennych składników, które znajdują się w ich pyłku. Drobne kwiatki oddzielamy od łodyg i przekładamy do słoika. Następnie zalewamy miodem, wkładamy do papierowej torby i odstawiamy w ciepłe i nasłonecznione miejsce na około 1 tydzień. Pamiętajmy, by codziennie energicznie wstrząsnąć słoikiem. Po tygodniu musimy przecedzić miód i przelać go do umytego wcześniej słoika.
Zamiast miodu możemy użyć także cukru i wody. Na 20 koszyczków kwiatów czarnego bzu będziemy potrzebować około ½ litra wody, ¾ kg cukru i 1 cytrynę. Wodę z cukrem gotujemy, a następnie zalewamy powstałym syropem kwiaty i zostawiamy do ostygnięcia. Po ostygnięciu odstawiamy w chłodne miejsce na 3–4 dni, codziennie mieszając. Po tym czasie gęsty syrop o konsystencji miodu odcedzamy i przelewamy do słoików. Aby przedłużyć termin przydatności produktu do spożycia, możemy zapasteryzować słoiki po ich zamknięciu.
