Wiosna to czas, kiedy przyroda budzi się do życia. Większość osób czeka na nią z ogromnym utęsknieniem. Wyjątek stanowią alergicy, dla których wiosenne miesiące mogą być bardzo uciążliwym okresem. Pierwsze objawy alergii u alergików pojawiają się wiosną, tuż po zakończeniu zimy. Z racji tego, że zmiany pogodowe w Polsce z roku na rok są coraz bardziej zauważalne, pylenie niektórych roślin rozpoczyna się już końcem lutego!
Wczesnowiosenne alergie
Już od kilku lat zaobserwować można wyraźne zmiany klimatu. Zima, którą większość osób pamięta z dzieciństwa – mroźna, pełna śniegu – praktycznie zniknęła. Utrzymująca się wysoka temperatura sprawia, że okres pylenia znacznie się wydłużył , a co za tym idzie – jest o wiele cięższy dla alergików. Przykładowo, w ostatnich latach intensywne pylenie leszczyny i olchy przypadło już na luty. Alergicy najgorzej czują się w pogodne i bezwietrzne dni, kiedy pyłki swobodnie unoszą się w powietrzu.
Co pyli wiosną?
Każdy kolejny miesiąc wiosny niesie ze sobą nowe utrudnienia dla alergików. Warto zapoznać się z okresami kwitnienia i pylenia roślin, aby wiedzieć, czego się obawiać.
Co pyli w marcu?
W marcu nie brakuje skoków temperatury, które nasilają pylenie w znaczący sposób. Alergicy w tym czasie mogą zmagać się z uciążliwym katarem i męczącym pieczeniem oczu. W marcu z dużym nasileniem w powietrzu pojawiają się pyłki kwitnącej leszczyny, która niestety jest bardzo popularnym drzewem. Objawy mogą odczuwać także osoby uczulone na olchę, orzechy laskowe bądź też brzozę.
Objawy alergiczne mogą powodować także kwitnące w marcu topole, wierzby i cisy. Na szczęście rośliny te z reguły rosną daleko od ludzkich siedzib, a co za tym idzie, rzadko wywołują reakcję alergiczne.
Co pyli w kwietniu?
Alergie dotykające alergików w kwietniu zazwyczaj pojawiają się na skutek pylenia kwitnących drzew. Utrzymujące się kwitnienie olchy, topoli, wierzby i brzozy może stać się przyczyną zapalenia spojówek i nieżytu nosa. Objawy są szczególnie nasilone w okresie ładnej pogody bez deszczu. W kwietniu najintensywniej pylą brzozy, w których w Polsce występuje aż 7 odmian!
Co pyli w maju?
W maju rozpoczyna się okres pylenia traw. Alergicy, który są na nie uczuleni, będą zmagać się z tym problemem aż do nadejścia wczesnej jesieni. Nieżyt nosa, łzawienie oraz zaczerwienienie spojówek mogą spowodować także w tym czasie pyłki szczawiu, pokrzywy i babki. Wysokie stężenia pyłków zbóż i traw w maju mogą być przyczyną nie tylko kataru siennego, ale także atopowej astmy oskrzelowej, która jest coraz powszechniejsza wśród alergików. Niestety, w naszym kraju występuje ponad 150 odmian trawy. Osoby, które chcą złagodzić uciążliwe objawy, powinny unikać przebywania na podwórku w godzinach popołudniowych i wczesnoporannych.
Alergię mogą być bardzo dokuczliwe
Wiosenne alergie – jak się przed nimi chronić?
Aby skutecznie chronić się przed wiosennymi alergiami, warto zapoznać się się z kalendarzem pyleń. Dzięki temu każda osoba uczulona może rozplanować swoje aktywności i mieć świadomość zagrożenia. Warto także unikać najgorszych godzin do przebywania na zewnątrz oraz zachować szczególną ostrożność w słoneczne, bezwietrzne dni.
Z racji tego, że jedyne miejsce, w którym ma się kontrolę nad stanem powietrza, to własne mieszkanie, warto zaopatrzyć się w jonizator i nawilżacz. To urządzenia, które nie tylko zapewniają właściwy poziom wilgotności w pomieszczeniu, ale także przechwytują bakterie, pleśnie, wirusy i alergeny.
W okresie pylenia należy wietrzyć wyłącznie nocą. Kiedy objawy alergii stają się szczególnie uciążliwe, warto rozważyć choćby krótki pobyt w rejonie o niskim natężeniu pyłków – na przykład w górach bądź też nad morzem. W czasie spacerów trzeba zadbać o noszenie nakrycia głowy, okularów przeciwsłonecznych, warto także zamykać okna w czasie choćby krótkiej jazdy samochodem.
Najważniejsze jest również przyjmowanie wskazanych przez lekarza leków, które pozwalają minimalizować objawy alergii.
Niekiedy stosowanie leków może być niezbędne
Alergia na miód?
Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że alergia na Miód Manuka może być ściśle powiązana z sezonowymi alergiami na pyłki roślin, pleśń oraz roztocza kurzu. Miód sam sobie nie stanowi alergenu – alergię natomiast mogą wywoływać składniki wykorzystywane przez pszczoły w procesie jego produkcji.
Miód Manuka to miód, w procesie produkcji którego stosuje się szczególne środki ostrożności i rygorystyczne zasady. Stanowi on więc jeden z najbezpieczniejszych gatunków, jeśli chodzi o alergików – wszystko dlatego, że posiada certyfikaty potwierdzające jego jakość i czystość.